środa, 11 czerwca 2014

Rozdział III

-Zaufaj mi...-Nie wiedziałam co powiedzieć i nagle puścił mnie idąc w stronę wyjścia, stanął
-Dziś, 18:00, ulica street92, mieszkania 7 przyjdź i nie chce słyszeć sprzeciwu...-powiedział tak mrocznie, że aż ciarki przeszły mnie po plecach
-D-dobrze...-i szybko wyszłam..chciałam być jak najdalej od wszystkich by przemyśleć to na spokojnie ale nie dało się ponieważ gdy ma się takie przyjaciół...
-Co chciał ?!
-Co powiedział?!
-Mówił coś ?!-Nie wiedziałam na której pytanie odpowiedzieć więc krzyknełam
-CISZA!!!-podziałało ponieważ ucichły - teraz ja mówie...więc nic nie chciał, chciał się tylko....
-TYLKO!!??-krzykneły głośniej niż ja wcześniej
-Spotkać...
-CO?!
-Co spotkać, kto z kim ? - zapytał zaciekawiony naruto podchodząc z resztą
-Nic, nic - szybko walneła Ino
-Coś kręcicie - dorzucił Sasuke jak zwykle ,,znudzony''
-Nie wasza sprawa - powiedziała jakby miała ,,focha'' Tenten
-Jeżeli to ważne to  i nasza - syknął naburmuszony Neji
-Eh później do was zadzwonię, Pa-rzuciłam i szybko pobiegłam do wyjścia, bo wiedziałam że Kisame wiecznie nie będzie czekał.Gdy wyszłam oczyma szukałam Samochód mojego brata i znalazłam ale...nie był sam.Stali tam jego kolesie znałam ich oprócz jego, Itachiego...No nic musiałam podejść wiecznie nie będę stała i czekała aż pójdą.Wolnym krokiem podchodziłam, jak najciszej by nie zwracali na mnie uwagi ale jak zwykle ktoś musiał obrócić się i zobaczyć mnie! Lecz zdziwiło mnie ponieważ był to Itachi...
-Twoja siostra idzie...-Powiedział tak żebym chyba nie słyszała i nagle wszyscy się odwrócili w moim kierunku...tego nienawidziłam właśnie, być w centrum uwagi
-O już tak szybko ? - zapytał zdziwiony
-Jak wracam później to się bulwersujesz że się spóźniam a jak wracam wcześniej to jesteś zdziwiony ?! eh...
-Nie denerwuj się młoda
-Nie mów na mnie młoda..
-Nieważne chciałem ci przedstawić mojego najlepszego przyjaciela od lat.. to jest Itachi-pokazał mi ręką na bruneta
-Wiem
-To dobrze że wiesz ale mogłabyś się przedstawić, gdzież twoje maniery hę ?
-Sakura jestem
-Miło mi-odpowiedział czarnooki
-Nom to my się zbieramy, wsiadaj młoda, a ty Itachi dzisiaj pamiętaj..
-Ok-mruknął pod nosem tak że chyba tylko on słyszał, wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy.Po drodze Kisame jak zawsze pytał mnie jak było w szkole, czy wszystko dobrze i takie inne sprawy.Dotarliśmy i szybko wbiegłam do swojego pokoju wykręcając numer do dziewczyn jak zwykle pierwsza przy telefonie była Ino potem Tenen a na końcu Hinata
-No i co teraz zrobisz - szybko Ino zadała pytanie nie dając mi chwili na wzięcia oddechu
-Nie wiem już sama czy iść czy nie ale nawet jeśli nie pójde to w szkole będzie mnie dręczył więc im szybciej to załatwie tym lepiej
-Tak trzymaj-wtrąciła Tenten
-A ty Hinata co myślisz ? -Zapytałam ponieważ była najcichsza
-To twoja decyzja Sakura nie mogę za ciebie decydować
-Ale jako przyjaciółka możesz dawać rady ?!-Burkneła Ino
-Nie kłóćcie się, dziewczyny - uspakajałam swym spokojnym jak zwykle głosem
-No to szykuj się
-Teraz ?!
-A no kiedy ? Musisz się umyć ładnie ubrać i wiesz...
-Ja nie idę na randkę Ino...-Podirytowałam się troszkę
-Sama dobrze wiesz co do niego czujesz i musisz działać !-Rozłączyłam się gdyż nie chciało mi się rozmawiać o tym.Zaczełam odrabiać lekcję i uczyć się bo była 15 a chciałam się troszeczkę wyszykować...nie żeby coś.Była już 16:30
-Nie zdąże ! - Krzyknełam przerażona gdy zobaczyłam godzinę
-Szybko muszę się umyć i naszykować!-Poszłam się wykąpać.Wysuszyłam włosy, ubrałam się, umalowałam i w końcu wyglądałam jak człowiek.Spojrzałam na zegarek 17:50 nie zdążę  a to 30 minut drogi !
-Wybiegłam jak rakieta z pokoju i nagle uderzyłam w czyiś tors był bardzo umięśniony czułam to podczas wypadku to pewnie Kisame ale gdy spojrzałam w górę był to...Itachi zdziwiony patrzył na mnie, i swym wzrokiem obadał mnie od dołu do góry w końcu podał mi rękę
-Przepraszam-powiedział
-Nie to ja prze-przepraszam -zacinałam się ponieważ był taki przystojny...Sakura!
-Widzę że lepiej się poznaliście-parsknął śmiechem ale nam z brunetem nie było nam do śmiechu
-Brat nagle przestał się śmiać gdy spojrzał na mnie
-A...gdzie ty się wybierasz ?
-Do koleżanki
-hm...tak ubrana ?
-A co nie można ?
-Nie no można ale tak ubiera się tylko na randkę...
-co ty możesz wiedzieć nie jesteś kobietą...
-Eh racja idź już
-Wyganiasz mnie z mojego domu ?
-Naszego ale nie ważne, myślałem że się spieszysz ?
-Aaaa, narazie, cześć Itachi...-Powiedziałam ciszej i wybiegłam, on chyba też mi odpowiedział.
18:40 stoję pod jego drzwiami jak głupia i nie wiem co zrobić, rusz się Sakura, zapukałam tak cicho że nawet ja nie słyszałam a jednak otworzyły się drzwi i zobaczyłam mojego nauczyciela.Był ubrany w czarną seksowną koszulę, Dżinsy.Jeden guzik od koszuli był odpięty co sprawiało że był jeszcze seksowniejszy.
-Wejdziesz?
-A tak -weszłam zdezorientowana.To co zobaczyłam było zdumiewające jego mieszkanie było piękne i uporządkowane.
-Usiądź proszę-wskazał mi na sofe-chcesz coś do picia ?
-Herbatkę...
-A może wina ?-zamurowałam-haha żartowałem nie będę upijał swojej uczennicy -ulżyło mi.Wrócił z herbatą i usiadł koło mnie postawiając mi herbatę pod nos.
-Sakuro, teraz jesteśmy sami i możesz mi wszystko powiedzieć
-Ale co ?
-Co cię gryzie?
-Eh naprawdę nic mi nie jest...
-Skoro tak...Pięknie wyglądasz...
-S-Słucham ?-zaczął się przybliżać, dzieliło nas tylko centymetry i...
///////////Od Autorki przepraszam że tak długo...miało być w poniedziałek a jest środa...przepraszam za błędy i komentujcie to co wam się nie podoba lub jakie popełniłam błędy :)

2 komentarze:

  1. No cóż. Najpierw siema : jestem Blackrose Satomi i prowadzę już kilka blogów. Rozdziały są dość krótkie, ale ja sama tak zaczynałam więc się nie przejmuj :) Przed chwilą czytałam innego bloga i w porównaniu, to twój wypada lepiej : już pędzę z wyjaśnieniami – prosty zarys bohaterów. Jasna perspektywa, nie mącisz setką nowych postaci za co masz plusa :D
    Po drugie doszukałam się kilku błędów stylistycznych, ale myślę, że po prostu masz taki charakter pisma.
    Lubię Sasuke, ale dobrze, że ona się w nim nie buja :) Kakashi Mmmm, nie przeczę ciasteczko.
    W moim skromnym rankingu przystojniaków zajmuje 3 miejsce. Lecę z wyjaśnieniami : Itachi, Izuna i Kkashi. HEHEH
    OOOOOOgromnego plusa masz za paring : ItaSaku ^.^
    No cóż. Uponminam po raz drugi : stylistyka! Dziewczę miłe.
    Szybka zmiana z Kakashiego na Itasia :p
    I znowu Kakashi i Itaś O.O
    Strasznie szybko przelatujesz między sytuacjami :D Szkoda, że nie skupiasz się bardziej na opisie, tylko lecisz tam i z powrotem, tam i z powrotem hehe.
    No cóż naprawdę wolałabym gdybyś troszeczkę przystopowała. Wiesz mniej latania a więcej myślenia. Strasznie szybko się to dzieje :)
    To ja życzę powodzenia przy tworzeniu, dużo wolnego czasu, natchnienia i miłe komentarze pod każdym postem :D
    Całuję a! Informuj mnie o kolejnych nociach ok :D
    Masz GG? Jeżeli tak to wbijaj do mnie : 49234409.
    Całuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No staram się ale dziękuje za porady na pewno z nich z korzystam i mam gg - 46886817
    Całuję :)

    OdpowiedzUsuń